środa, 12 marca 2014

Wielki post (kulturalizm)


Keld Helmer-Petersen


Patrząc na to co dzieje się w internetach dochodzę do wniosku, iż żyjemy w takim współczesnym średniowieczu. Barbaryzacja ponowoczesnego świata zaczyna się od spopularyzowania środków masowego przekazu, a kończy na ostatecznym ich wyrazie czyli internecie, gdzie każdy może wyrażać to co nie-myśli. Średniowieczność naszej epoki nie bierze się jednak z braku dostępu do źródeł, ale z niemożności rozróżnienia pomiędzy źródłem godnym uwagi, a tym które jest pozbawione istotnych treści. Kultura i tradycja będą musiały zostać odbudowane zupełnie od podstaw. Cały ten proces perfekcyjnie odbija się w rzeczywistości jezkyowej. Angielski, pełniący rolę współczesnej łaciny, ulega spłyceniu i pauperyzacji. Znaczenia jego staje się jednostronne, słowa nietypowe zaczną zanikać dając miejsce tym powszedniejszym. Epoka post-kulturalna, ponieważ wraz z nadejściem światowej sieci można wyróżniać już nową epokę, jest środowiskiem zupełnie bezwładnym, podobna trochę do płynnej nowoczesności Z. Baumana. Ten bezwład jest zupełnie destrukcyjny, pozbawiając kulturę możliwości rozwoju, dążąc do rozpadu do form pierwotnych, z których podniesienie się może potrwać naprawdę długo.

Pozostańcie transcendentni
Drostt

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz